Asseco II Prokom to rezerwy aktualnego mistrza polski. W zespole tym występować mogą zawodnicy z pierwszej drużyny. Czy trener Herkt spodziewa się w Trójmiejskiej ekipie graczy występujących na co dzień w ekstraklasie? – Takich informacji nikt nie sprzedaje, natomiast jest wysoce prawdopodobne, że będzie grał Przemysław Zamojski. To bardzo utalentowany gracz, który jeszcze w zeszłym roku pokazywał się w ekstraklasie i w Eurolidze. On wraca teraz po kontuzji, więc napewno będą chcieli dać mu trochę grania. – mówi trener Zastalu.
Zielonogórski szkoleniowiec nie zwraca jednak uwagi w jakim składzie do niedzielnego pojedynku przystąpi drużyna z Gdyni. – My musimy grać na tyle dobrze, żeby wygrywać nie wtedy, kiedy drużyny są osłabione, tylko, kiedy są mocne. Tak będziemy się przygotowywać do play-off. Gdyby doszli gracze z ekstraklasy, to w tym składzie, w którym są, plus ekstraklasa – taki zespół mógłby się być o wygranie tej ligi. Trzeba zakładać, że jedziemy znowu mocno walczyć. – przyznaje.
Jeżeli chodzi o zespół Intermarche Zastalu, to nad morzem prawdopodobnie nie zagra center, Rafał Rajewicz. Na pozycji numer 5 miałby go zastąpić Tomasz Wojdyła. Jeżeli taki scenariusz się sprawdzi to zmiennikiem Marcina Chodkiewicza na pozycji numer 4, czyli silnego skrzydłowego będzie Marcel Wilczek, który ostatnie spotkania oglądał jedynie z ławki rezerwowych.
Mecz rezerw Asseco Prokomu z Intermarche Zastalem Zielona Góra w najbliższą niedzielę, 31 stycznia o godz. 15:00.
Autor: Jakub Lesiński