Rozpoczęcie drugiej kwarty, to Stelmet skoncentrowany i skuteczny, trafiali Chanas, Zamojski i reszta brygady. Goście co jakiś czas zmniejszali straty akcjami, które przed play off nie wystawiały najwyższej oceny obronie gospodarzy. Po 17 minutach meczu w ekipie miejscowych najskuteczniejszy był Przemysław Zamojski z dorobkiem 9 oczek. Gospodarze zbudowali spójną przewagę i do szatni schodzili z dorobkiem 42-28.
W drugiej połowie coraz bardziej ujawniła się różnica klas obu zespołów. Stelmet coraz lepszy na obwodzie ale i pod koszem widać było progres. Czas mijał, wszyscy puntowali: Lalic 11, Hosley 10, Koszarek 8. Dodajmy, że to był ich dorobek po 25 minutach meczu. Pod koniec trzeciej kwarty aktorzy tego meczu urządzili sobie istną strzelaninę, trafiali jedni i drudzy, przez co kibice mogli oglądać ciekawe dla oka widowisko.
W ostatniej kwarcie miejscowi starali się grać zagrywki, które rozrysowywał im trener Filipowski myśląc już o play off. Stelmet bez najmniejszego problemu wygrał mecz, obwodowym wpadały trójki, wszyscy jednak czekają na niedzielną konfrontację z Turowem Zgorzelec.
Stelmet Zielona Góra – Polpharma Starogard Gdański 93-56 (15-12, 27-16, 26-18, 25-10)
Stelmet: Quinton Hosley 14, 9 zbiórek, 6 asyst, 7 przechwytów, Russell Robinson 13, 7 asyst, 3 przechwyty, Przemek Zamojski 13, 3 przechwyty, Chevon Troutman 12, 7 zbiórek, 3 przechwyty, Jure Lalic 11, 5 zbiórek, Łukasz Koszarek 8, 5 asyst, Kamil Chanas 6, Marek Zywert 6, Aaron Cel 4, 5 zbiórek, Adam Hrycaniuk 4, 5 zbiórek, Maciej Kucharek 2.
Polpharma: Tony Meier 15, 7 zbiórek, Mateusz Jarmakowicz 11, 6 zbiórek, Bartosz Bochno 10, Grzegorz Kukiełka 6, Maciej Strzelecki 4, Jessie Sapp 3, Filip Struski 3, Szymon Długosz 2, Piotr Robak 2, Aleksander Lebiedziński 0.
Autor: Łukasz Ostrowski