Choć to drużyny z dwóch różnych województw, kibice często te starcia określają mianem derbów. Jutro Stelmet Enea BC Zielona Góra zmierzy się w Zgorzelcu z PGE Turowem.
Rywal walczy o pierwszą ósemkę, która zagra w fazie play-off. Obecnie Turów jest na dziesiątym miejscu w Energa Basket Lidze. Ostatnio zgorzelczanie pokonali u siebie Rosę Radom 83:80, Stelmet zaś w środę wygrał w hali CRS z Kingiem Szczecin 103:100.
To są derby, a derby zawsze swoimi zasadami żyją. Na pewno ciężki mecz przed nami, zresztą jak każdy. Spójrzmy, że w tej lidze każdy mecz jest dla nas ciężki, popełniamy błędy, gdzieś ta głowa ucieka, walczymy do ostatniej minuty. Turów walczy o play-off. Czasu na regenerację nie ma wiele, robimy co możemy, jedziemy w dniu meczu i będziemy atakować.Jarosław Mokros, Stelmet Enea BC Zielona Góra
W pierwszym meczu obu drużyn w Zielonej Górze, na początku sezonu Stelmet wygrał wysoko 102:64. Początek jutrzejszego meczu w Zgorzelcu, dokąd wybiera się spora grupa zielonogórskich kibiców, o godzinie 18:00.