Na oficjalnej stronie Stelmetu Zielona Góra czytamy:
– Cały czas szukaliśmy rozwiązań mających w krótkim czasie poprawić grę zespołu. Kiedy stwierdziliśmy, że nie dają rezultatu, musieliśmy działać. Ostatni mecz, choć wygrany, dał dużo do myślenia zarówno mi jak i członkom Rady Nadzorczej – mówi właściciel klubu i przewodniczący Rady Janusz Jasiński. – Nie ma czasu do stracenia. Spróbujemy przemodelować zespół a najlepiej zrobi to sprawdzony, doświadczony trener, który zna polskie warunki i ma bałkański temperament.
– Sašo Filipovski to człowiek, który całe swoje życie poświęcił koszykówce i jest jej maksymalnie oddany. Ma też ciągle mnóstwo do zaoferowania. W momencie, w którym jest nasz zespół, sprowadzenie do Zielonej Góry takiego trenera to bardzo dobre rozwiązanie dla obu stron. Mamy nadzieję, że szybko przyniesie ono dobre rezultaty – dodaje Walter Jeklin, generalny manager klubu.
– Dobro zespołu jest dla mnie zawsze najważniejsze. W ostatnich tygodniach faktycznie nie szło nam najlepiej. Biorę za to sportową odpowiedzialność. Wypracowane rozwiązanie tej sytuacji jest na ten moment optymalne – uzupełnia Andrzej Adamek, który od tej pory jest II trenerem zespołu.
Sašo Filipovski ma 40 lat, w przeszłości był głównym trenerem drużyn Olimpijia Ljubljana, Turów Zgorzelec, Lokomotiv Rostov i Lottomatica Roma. Pełnił też rolę asystenta trenera w CSKA Moskwa. W Polsce, jako coach Turowa Zgorzelec, dwa razy został wybrany Trenerem Roku (2006/07, 2007/08).
Autor: Paweł Hekman / źródło: basket.zg.pl