Miasto Zielona Góra podpisze dziś umowę, która zmieni zasady finansowania Stelmetu Enei BC. Podobne rozmowy trwały z Falubazem, ale władze klubu póki co nie doszły do porozumienia z władzami miasta.
Z koszykarskim klubem większych problemów nie było. Za to rozmowy z udziałowcami żużlowej drużyny miały miejsce w poniedziałek, ale nie znaleziono konsensusu na linii klub – prezydent Janusz Kubicki. Miasto miałoby finansować drużynę na innych niż do tej pory zasadach, a także stać się jednym z udziałowców Falubazu. Na przeszkodzie stoją jednak odmiennie opinie dotyczące tej sprawy na najwyższym klubowym szczeblu.
Stanisław Bieńkowski chciałby, żeby magistrat wyłożył milion złotych i przejął między 25, a 38 procent akcji. Sprzeciwiają się temu Robert Dowhan i Zdzisław Tymczyszyn.
Wierzę, że udziałowcy zrozumieją powagę sytuacji. Dziś podpisujemy umowę ze Stelmetem. Drużyna żużlowa i koszykarska to nasze wizytówki. Na Falubaz czekamy, aby panowie doszli do jakiegoś porozumienia. Nikt sobie nie wyobraża Zielonej Góry bez żużla. Mamy bardzo dobry skład na ten sezon. Chciałbym, żeby spokojnie funkcjonowali i walczyli bez obaw o finanse. Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry
Prezydent Janusz Kubicki zaznacza, że rozmowy z koszykarskim Stelmetem zakończyły się dla obu stron pomyślnie.
Podpisujemy umowę ze Stelmetem. Nie mieli z tym żadnych problemów. Uważają, że miasto jest bardzo istotnym partnerem. W jednym i drugim przypadku to my odpowiadamy za wiele rzeczy. Myślę, że związanie się z naszymi dwoma markami jest jak najbardziej słuszne.Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry
Kolejne rozmowy z udziałowcami Falubazu w piątek.