SPORT:

Łochowska: Święta? One rządzą się swoimi prawami!

Joanna Łochowska w ubiegłym tygodniu powróciła do Polski ze Stanów Zjednoczonych, gdzie odbywały się mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów. W Anaheim w kategorii do 53 kg zawodniczka UKS Zielona Góra zajęła 5. miejsce, najlepsze w historii jej występów na tej imprezie.

Radość? Ogromna, ale i niedosyt, ponieważ Łochowskiej do podium zabrakło 1 kilograma. Łochowska w dwuboju uzyskała 198 kg. W rwaniu osiągnęła 87, a w podrzucie 111 kg. Gdyby w tej pierwszej konkurencji wyrównała własny rekord Polski – 89 kg, wówczas byłby medal.

W podnoszeniu ciężarów przyjęła się zasada, że podrzutem się wygrywa i ona się sprawdza w 90%. Trochę w rwaniu taktyka nie wyszła do końca, bo trenerzy nastawili się na zbieranie kilogramów, żeby w podrzucie zrobić swoje i medal wywalczyć. Ja byłam bardzo dobrze przygotowana i te 89 kg mnie trochę zbiło z tropu, bo chciałam pójść na 90. Dlatego zaczęłam wysoko, od 87 kg. Po pierwszym zaliczonym podejściu chciałam pójść bardziej motywacyjnie na 90, ale dałam się namówić trenerom na 89. Pierwsze spadło, drugie również.Joanna Łochowska, UKS Zielona Góra

Łochowska myśli już jednak o przyszłym roku, który będzie obfitował w ważne imprezy. Zielonogórzanka będzie bronić mistrzostwa Europy, po które sięgnęła w tym roku w chorwackim Splicie.

Już pod koniec marca w Albanii odbywają się mistrzostwa Europy. Po okresie regeneracji już wróciłam do treningów, zaczęłam od crossfitu, czyli wracam na stare tory. Po mistrzostwach Europy, potem już kwalifikacje olimpijskie, w listopadzie czekają mnie mistrzostwa świata. Sezon będzie obfity w zgrupowania.Joanna Łochowska, UKS Zielona Góra

W planie treningowym jest jednak mała przerwa, to okres świąteczny. Zielonogórzanka śmieje się, że święta u niej rządzą się swoimi prawami. – Nie mam barier, te trzy dni będą bez treningów, ewentualnie dłuższy spacer. Później, zregenerowany organizm lepiej będzie się zachowywał po powrocie do treningów.

Cała rozmowa z Joanną Łochowską poniżej.

Godzina Rektorska

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00