Wciąż bez zwycięstwa w rozgrywkach Lotto Superligi pozostają tenisiści ZKS-u Palmiarni.
Wczoraj w hali drzonkowskiego WOSIR-u zielonogórzanie przegrali 1:3 z AZS AWF Gdańsk. Nasz zespól zaczął od prowadzeniu po zwycięstwie Mateusza Zalewskiego. Później swoje gry przegrali Navid Shamps i Patryk Bielecki.
W czwartej Zalewski toczył wyrównany bój z Portugalczykiem Carvalio, ale przegrał.
Było blisko, szczególnie w dwóch pierwszych setach. Zabrakło doświadczenia i szczęścia. Może wtedy potoczyłoby się to inaczej. Rywal był niewygodny i mocny.
Zielonogórzanie wciąż bez wygranej. Czy uda się powalczyć o zwycięstwa w kolejnych spotkaniach? Pytamy trenera ZKS-u Lucjana Błaszczyka.
Jesteśmy jedyną drużyną, która gra Polakami, nasz obcokrajowiec to junior. Nie poddajemy się, walczymy dalej. Gramy z bardzo mocnymi drużynami, które mają silnych obcokrajowców. U nas stawiamy na juniorów. Brakuje tej jakości w drużynie, ale związane jest to z finansami w zespole. Będziemy dalej szkolić młodzież, walczyć aż ci młodzi dojdą do takiego poziomu, że będą wygrywać i radzić sobie.
W piątek ZKS zagra na wyjeździe z Akademią Zamość.