Ambitna postawa koszykarzy Enei Stelmetu Zastalu i szaleńcza pogoń w drugiej części gry nie wystarczyły. Zielonogórska ekipa w kolejnym meczu Orlen Basket Ligi przegrała z mistrzami Polski – Kingiem Szczecin 79:90.
Pierwsza połowa to wyraźna dominacja gości, którzy opanowali tablicę oraz trafiali za trzy punkty. Po pierwszej kwarcie było 25:16 dla szczecinian, a do przerwy już 48:31. Zastal wyszedł jednak odmieniony w drugiej części. Gospodarze zagrali skuteczniej i przewaga gości topniała. Po trzech kwartach było 58:66. Zastalowcy jednak nie dawali za wygraną. Gdy w 33 minucie za trzy punkty trafił Michał Kołodziej, było tylko 68:69, minutę później zaś – 70:71. To było jednak wszystko, na co stać było ludzi Davida Dedka. Przyjezdni zagrali ostatnie, decydujące minuty z zimną krwią, znów zaczęli trafiać za trzy. Ostatecznie King wygrał różnicą jedenastu punktów, choć wynik nie oddaje całego przebiegu rywalizacji.
Najwięcej punktów dla Zastalu zdobyli: Darious Hall 24, Geoffrey Groselle 11.
Była to szósta porażka zielonogórzan w rozgrywkach Orlen Basket Ligi. W środę Zastal ponownie zagra w hali CRS, tym razem z Basketem Brno, w ramach rozgrywek ENBL. Początek spotkania o 18:30.
Zobaczcie materiał wideo, a w nim wypowiedzi pomeczowe. Przed naszą kamerą stanęli: Filip Matczak, Andy Mazurczak, Marcin Woroniecki i Michał Kołodziej.