Czy to będzie formalność? Enea Falubaz ma pięć punktów przewagi na półmetku półfinałowej rywalizacji z Arged Malesą. Zielonogórzanie przed tygodniem wygrali w Ostrowie Wlkp. 47:42 i by znaleźć się w finale mogliby nawet przegrać różnicą pięciu „oczek”.
Ale Falubaz jest w tym sezonie niepokonany i w klubie chcą, aby po niedzielnym meczu tak pozostało. Mówi Przemysław Pawlicki, lider zielonogórzan.
Piotr Protasiewicz pytany, jak godzić bieżącą rywalizację o awans z budowaniem składu na przyszły sezon odpowiada, że zadanie jest bardzo trudne.
Znaki zapytania dotyczą też Krzysztofa Buczkowskiego. „Buczek” to gorący towar na pierwszoligowej giełdzie transferowej. Nie jest tajemnicą, że rozmawia z innymi klubami, ale jest też po rozmowach z Falubazem.
Mecz Enei Falubazu z Arged Malesą w niedzielę o 14:00. Zwycięzca pojedzie w finale z lepszym pary Abramczyk Polonia Bydgoszcz – ROW Rybnik.