Kapitalne emocje zafundowali kibicom przed telewizorami żużlowcy Eltroksu Włókniarza i Marwis.pl Falubazu. W meczu obfitującym w mijanki i walkę do ostatnich metrów lepsi jednak częstochowianie, którzy wygrali 49:41.
Zielonogórzanie ani razu nie prowadzili, ale niemal przez cały mecz byli bardzo blisko rywali. Najwyżej, przegrywali różnicą sześciu punktów pod trzecim i po dziesiątym biegu.
Od początku świetnie spisywał się tercet: Patryk Dudek, Matej Žagar i Max Fricke. Dwaj ostatni pomknęli po dublet w wyścigu piątym. W pokonanym polu, dzięki dobrej jeździe parą, zostawili Bartosza Smektałę i Kacpra Worynę. Po tym biegu Falubaz remisował 15:15.
Przed biegami nominowanymi Falubaz przegrywał różnicą dwóch “oczek”, 38:40. Zielonogórzanie mogli nawet remisować, ale w wyścigu dwunastym jadący na czele Piotr Protasiewicz dał się wyprzedzić Smektale. Bieg później po podwójne zwycięstwo pojechał Dudek i Fricke, pokonując Leona Madsena.
Losy meczu rozstrzygnęły się już jednak w pierwszym z wyścigów nominowanych. Problemy sprzętowe już na starcie miał szybki tego dnia Žagar, a na trasie Protasiewicza wyprzedził Jonas Jeppesen, dzięki czemu ze starszym rodakiem – Madsenem wygrał 5:1. W ostatnim biegu też lepsi gospodarze 4:2, choć pierwszy raz plecy rywali zobaczył bezbłędny wcześniej Fredrik Lindgren.
Punkty dla Włókniarza: Fredrik Lindgren 13, Leon Madsen 11, Bartosz Smektała 11, Jonas Jeppesen 5+1, Mateusz Świdnicki 5+1, Jakub Miśkowiak 3+2, Kapcer Woryna 1. Dla Falubazu: Max Fricke 12+1 (6), Patryk Dudek 10, Matej Žagar 9+2, Piotr Protasiewicz 7, Jakub Osyczka 3+1, Fabian Ragus, Damian Pawliczak i Jan Kvech 0.
Kolejne spotkanie Marwis.pl Falubaz ma zaplanowane u siebie. 30 kwietnia do Zielonej Góry przyjedzie Motor Lublin