Jarosław Kaczyński odwiedził Zieloną Górę. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przemawiał w zielonogórskim Planaterium, które od sobotniego poranka stało się prawdziwą twierdzą i było pod czujnym okiem prawie dwustu zielonogórskich policjantów.
Wejście do Planetarium było zablokowane, a zaproszenia na spotkanie z szefem partii rządzącej otrzymali tylko sympatycy PIS-u, i politycy. Na spotkanie nie mogli się dostać m. in. miejscowi dziennikarze. Na zewnątrz na Kaczyńskiego czekali mieszkańcy Zielonej Góry oraz przedstawiciele KOD-u, (którzy otrzymali zgodę na zgromadzenie publiczne), a także politycy Platformy Obywatelskiej.
Legalne zgromadzenie miało miejsce naprzeciwko Planetarium, zaś w pobliżu głównego miejsca i tak gromadził się tłum mieszkańców spontanicznie podchodzących pod Planetarium. Zostali oni jednak wezwani do rozejścia się, a później byli przez policję legitymowani.
Radio Index rozmawiało z mieszkańcami Zielonej Góry.
Jarosław Kaczyński przemawiał tymczasem w Planetarium przez ok. 1,5 godziny. Prezes PIS-u zwracał uwagę, że rząd Prawa i Sprawiedliwości sprawuje władzę w trudnych czasach.
W niedzielę Kaczyński odwiedzi Nową Sól.