Wiceminister sportu, zielonogórski poseł Łukasz Mejza nie ma zamiaru ustępować ze stanowiska.
Dziś polityk zwołał konferencję prasową. Przypomnijmy, dziennikarze Wirtualnej Polski relacjonowali kilkanaście dni temu, że Mejza założył spółkę, która oferowała ciężko chorym ludziom i ich rodzinom wyjazdy zagraniczne na niesprawdzone terapie.
Dziś Mejza stwierdził, że cała historia z jego udziałem to próba obalenia rządu Zjednoczonej Prawicy.
Mejza nie odniósł się do zarzucanych mu czynów i nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Zapowiedział za to skierowanie kilkudziesięciu pozwów o naruszenie dóbr osobistych.
opr. serwis Agora