Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej otworzyła pierwsze mieszkanie wspomagane w Zielonej Górze. To miejsce ma pomóc osobom w kryzysie bezdomności wrócić do samodzielnego życia. W nowym lokalu zamieszka dwóch mężczyzn.
O szczegółach opowiada Roman Romanowski, kierownik Schroniska Caritas dla Bezdomnych Mężczyzn.
[su_quote]My wpisujemy to mieszkanie wspomagane w kontynuację programu schroniska. Jest ono przeznaczone dla absolwentów, którzy ukończyli ten 3-letni cykl i będą tu trafiać na rok lub półtora. Będziemy się jeszcze uczyć, jak najlepiej korzystać z tego miejsca.[/su_quote]– Dla mnie to powrót do tego, co kiedyś miałem – dodaje Witold Korebko, jeden z nowych mieszkańców lokalu.
[su_quote]Poszedłem nie tą drogą i mój świat się zawalił. W tym mieszkaniu odnalazłem dawne życie. Daje mi ono poczucie własnej wartości, to że można mieszkać godnie i mieć swój kąt.[/su_quote]Mieszkanie znajduje się w odnowionej, zabytkowej kamienicy. Ma nieco ponad 40 metrów kwadratowych, a jego przestrzeń obejmuje pokój, kuchnię i łazienkę – wszystkie pomieszczenia zostały świeżo wyremontowane.
[su_quote]Dostaliśmy dofinansowanie z projektu rządowego w wysokości przeszło 202 tys. zł. Wkład własny Caritas to 10 procent. Wyposażenie pozyskaliśmy dzięki naszym darczyńcom. Sam lokal otrzymaliśmy z miejskich zasobów.[/su_quote]Mówił ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Wsparcie nie kończy się na zapewnieniu miejsca do życia. Lokatorzy mogą korzystać z pomocy specjalistów, takich jak psycholog czy prawnik, co dodatkowo zwiększa ich szanse na powrót do pełnej niezależności.