O kolejne zwycięstwo w rozgrywkach eWinner I ligi powalczą dziś żużlowcy Stelmetu Falubazu. Zielonogórzanie, po ubiegłotygodniowej porażce w Bydgoszczy z Polonią, podejmować będą Orła Łódź.
Nasz zespól jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Orzeł miał być czarnym koniem rozgrywek, ale zawodzi. Tak uważa trener zielonogórzan Piotr Żyto:
Sam obstawiałem, że mogą być czarnym koniem. Na razie im nie idzie, ale nie jest powiedziane, że się nie zmobilizują. My nie lekceważymy żadnego przeciwnika, staramy się jechać swoje. Nie ma taryfy ulgowej, wszyscy jeżdżą w zawodach.
Krzysztof Buczkowski, jeden z zielonogórskich liderów, pytany był przez nas o atmosferę w drużynie po porażce w Bydgoszczy.
Jaka jest atmosfera? Wydaje się, że dobra. Nie ma co rozpamiętywać porażki w Bydgoszczy, jedziemy dalej. Nie wszystko jest rozstrzygnięte. Z jednej strony porażka może podziałać mobilizująco, ale potrzeba spokoju, bo nic się wielkiego nie zdarzyło. Nastroje u wszystkich drużyn się zmieniają z meczu na mecz. My musimy wygrać kolejny mecz i wziąć się do roboty.
W składzie zielonogórzan jedna zmiana. Słabego ostatnio Fabiana Ragusa zastąpi powracający po kontuzji Nile Tuft.
Fabian był niezagrożony, bo Nile leczył kontuzję. Ale pojechał w DMPJ bardzo dobrze, Zmiana podbuduje Nile który się dobija do składu,. A Fabian się stara, ma silniki od Piotra Protasiewicza, ale coś gdzieś utknęło.
Początek meczu w sobotę o 16.30.