Zielonogórska Platforma Obywatelska i kandydat tego ugrupowania na prezydenta miasta – Marcin Pabierowski – podczas czwartkowego briefingu prasowego mocno akcentowali tematy związane z gospodarką i rozwojem Zielonej Góry.
Zdaniem zielonogórskiej PO miasto nie rozwija się tak, jakby mogło. Dlaczego? Zdaniem Marcina Pabierowskiego, wynika to z braku ściągania inwestorów, którzy w Zielonej Górze stworzyliby nowe miejsca pracy.
Miasto musi być dobrze zaplanowane w oparciu o architekta miasta, którego nie ma. O to będziemy zabiegali. W moim programie jest punkt “Witaj Inwestorze” Kryją się za tym konkretne działania. Musi być determinacja. Nie może być to odfajkowane, że mamy tereny inwestycyjne, a one tylko leżą.
Konferencja odbyła się w strefie aktywności gospodarczej “Spalony Las”. Swoje programy omówiła także część kandydatów do Rady Miasta.
Obecny na spotkaniu senator Wadim Tyszkiewicz zwracał uwagę na fakt, że jego zdaniem Zielona Góra kompletnie nie wykorzystuje swojego potencjału.
Zielona Góra jest miastem o ogromnych możliwościach. Inwestorzy chcieliby tu lokować swoje firmy i tworzyć miejsca pracy. W mieście nie ma terenów inwestycyjnych, znalezienie pięciu czy dziesięciu hektarów pod inwestycje graniczy z cudem. To jest duży grzech zaniechania.
Dodajmy, że wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.