>KULTURA:MUZYKA:POLSKA I ŚWIAT:

Jarocin festiwal na półmetku! Dzień drugi [Michał Kowalonek, Daria Zawiałow, Hańba!, Pablopavo]

Jarocin Festiwal to nie tylko koncerty. Na tegoroczną edycję organizatorzy przygotowali inne atrakcje. Wśród nich znalazła się Żywa Biblioteka oraz rozmowy z artystami. Największym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z tegorocznym ambasadorem festiwalu i punkrockową legendą – Johnem Rottenem. Tłumy przybyły również na kontynuację niedokończonej rozmowy Marcina Świetlickiego z Lechem Janerką. Zobaczcie, co jeszcze działo się drugiego dnia festiwalu w Jarocinie i posłuchajcie rozmów z wykonawcami.

Drugi dzień festiwalu rozpoczął się na jarocińskim rynku już o godzinie 13:00 koncertem Snowmana. W minionym roku Michał Kowalonek, pomimo ówczesnej roli wokalisty Myslovitz, postanowił wrócić do autorskiego projektu, czego efektem stała się polskojęzyczna płyta zatytułowana „Gwiazdozbiór”. Kilka tygodni temu, na oficjalnym fanpage’u mysłowicka grupa poinformowała o zakończeniu współpracy z wokalistą. Kowalonek skupiać się będzie jednak na własnych projektach artystycznych.

Czas z Myslovitz był cudny. Był to czas ogromnej pracy dla mnie i dużego wysiłku nie tylko fizycznego, ale również psychicznego, ale też cieszę się już, że każdy z nas idzie swoją drogą. Ta decyzja dojrzewała w nas wszystkich jakiś czas. Była to konsekwencja kilku moich decyzji i konsekwencja decyzji zespołu. Nie rozstaliśmy się we wspólnym oświadczeniem. Ja nie należę do osób, które biją się o swoje racje. Mówiłem to zawsze, że muzyka się nigdzie nie spieszy. Na wszystko jest czas. Na ostatniej płycie Snowmana nasz menager zaprosił do współpracy Leszka Biolika, który ma za sobą również kilka lat spędzonych w ostatnim składzie Republiki. Bardzo błyskotliwie do tego podszedł. Wsadził tyle, ile mógł, ale też dał nam pole do popisu.Michał Kowalonek- Snowman

Obecność Kowalonka na scenie nie skończyła się tylko za sprawą koncertu Snowmana. O 15:40 wydarzeniem kończącym drugi dzień festiwalu na rynku był specjalny koncert z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Podczas „Co ciągle widzę w niej”, wykonawcy wraz z publicznością zinterpretują utwory, które śpiewała cała Polska. Na program wydarzenia składać się będą kultowe kompozycje, niejednokrotnie wykonywane na jarocińskim festiwalu. Wśród prezentowanych utworów znajdą się m.in. piosenki takich wykonawców jak: Obywatel G.C, Sztywny Pal Azji, T. Love, Mr Zoob, czy Brygada Kryzys. Wśród artystów, na scenie pojawiła się oprócz Kowalonka: Daria Zawiałow, Błażej Król, Łukasz Lach, Bisz& Radex, Rosalie, Dagmara Gregorowicz i Paweł Ostrowski, „Brzóska” Brzóskiewicz oraz Marcin Kusy.

Zostałam zaproszona do tego projektu. Nie mieliśmy dużo czasu, by przygotować utwór „Spotkanie Z”. Ja dostałam pulę numerów i musiałam z tego coś wybrać .Było tam dużo utworów, na które mogłabym się zdecydować. Śpiewałam też „Białą Flagę”, którą miałam okazję wykonać w Opolu w duecie z Małgorzatą Ostrowską. Wiadomo, że ciężko jest się mierzyć z takimi utworami, które są wybitne już same w sobie, ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana.Daria Zawiałow

Z autorskim materiałem Zawiałow zaprezentowała się na scenie w Parku o godzinie 20:30. Podczas koncertu artystka promował swój debiutancki album „A Kysz!”.Pod koniec listopada artystka wydała cover utworu Wojciecha Młynarskiego „Jeszcze w zielone gramy”, który nagrała na potrzeby ścieżki dźwiękowej do filmu “Plan B” Kingi Dębskiej. W tym czasie poinformowała też o tworzeniu już kolejnego, drugiego albumu studyjnego.

Nie chcę być już kojarzona z coverami, które śpiewałam przez całe życie, które wykonywałam zanim nie nagrałam debiutanckiego albumu. Teraz najważniejsze są dla mnie utwory mojego autorstwa i nagrywanie drugiej płyty. Pracowałam 10 lat na to, żeby wydać płytę i było bardzo ciężko. Z dużą ilością upadków, ale miałam w sobie tyle dziecięcej charyzmy, że walczyłam. Daria Zawiałow

Całość rozmowy możecie obejrzeć poniżej:

https://www.facebook.com/index96fm/videos/10160981573695657/

Na tym jednak festiwalowych atrakcji nie koniec. Po koncertach na jarocińskim rynku, większość festiwalowiczów przeniosła się do parku. Tam, kolejno od godziny 17:00 zaprezentowały się gwiazdy polskiej sceny rockowej i alternatywnej, w tym: Sztywny Pal Azji, Hańba! czy Pablopavo i Ludziki. Zespół Pawła Sołtysa zagrał między innymi materiał z ostatniej płyty – „Ladinola”. W swojej karierze artysta współpracował m.in. z Magierą, Jamesem Ashenem, grupą Habakuk, Junior Stress i Maleo Reggae Rockers. Na początku tego roku usłyszeliśmy go natomiast w duecie z MoMo, w singlu promującym najnowsze wydawnictwo zatytułowane „Różowy/Niebieski”.

Współpracuję z ludźmi, których szanuję, z którymi się przyjaźnię. Natomiast to nie jest tak, że można do mnie zadzwonić i każdemu cos dogram, czy napiszę. MoMo sami do mnie przyszli. Rzadko mi się zdarza śpiewać piosenki, do których nie napisałem tekstu, chociaż mógłbym ją napisać. Bardzo mi się spodobało i też jest to wynik długoletniej przyjaźni. Podczas pracy nad płytą skupiasz się przede wszystkim, by były to dobre piosenki i była jakaś spójność. Ja jestem ze starej szkoły, dla mnie płyta musi mieć początek, rozwinięcie i koniec. Przy Ladinola słuchaliśmy dużo polskiej muzyki nazwijmy ją rockowej z lat 60.,70. i to na pewno w nas osiadło. Jak posłuchasz wszystkich płyt Ludzików po kolei to każda płyta jest inna. Nowa płyta, która będzie w październiku będzie taneczna i disco, bo też chcieliśmy spróbować, czy potrafimy to zrobić.Paweł Sołtys- Pablopavo i Ludziki

Zespół Hańba! miał wystąpić podczas tegorocznej edycji dwukrotnie. Niestety piątkowy koncert na scenie rynku został odwołany z powodu warunków pogodowych. Zespół wystąpił jednak wczoraj, na scenie parku o 18:10. Podczas koncertu zespół spróbował przenieść jarocińską publiczność o kilkadziesiąt lat do tyłu.

Podczas koncerty przenieśliśmy jarocińską publiczność nie do roku ’84 , kiedy by wszyscy chcieli, ale 1938 i stworzyliśmy taką wizję Jarocina, jakby wyglądał przed wojną. Jeżeli chodzi o muzykę zespołu Hańba! Chcieliśmy bardziej zmienić kontekst naszej muzyki, żeby nie grać o dzisiejszych czasach, o dzisiejszych problemach, tylko wrzucamy się w wir wydarzeń w okresie 20-lecia międzywojennego. Takie było założenie, a potem poszło całe zainteresowanie i dalsza stylizacja na ten okres.Zespół Hańba!

Tego wieczoru na scenie zaprezentowali się również Coma, The Dumplings Orkiestra, Bokka oraz Lech Janerka. Przed koncertem, o godzinie 14.30 w kinie Echo im. Piotra Łazarkiewicza podczas Jarocin Festiwal Lech Janerka i Marcin Świetlicki kontynuowali swoją niedokończoną w 2005 r. rozmowę. Janerka i Świetlicki opowiedzieli sobie o ostatnich trzynastu latach w swoim życiu.

Dużym zainteresowaniem cieszył o się również spotkanie z ambasadorem tegorocznej edycji – Johnnym Rottenem. W tym roku to właśnie Rottenowi i jego twórczości będzie poświęcony każdy festiwalowy element – od kina, przez wystawy i spotkania, aż po książki i wystrój miasta. Wszystko to ma przybliżyć i uhonorować sylwetkę Johna Lydona na festiwalu, który w latach 80-tych XX wieku dał rodowód polskiemu punk rockowi. Głównym wydarzeniem będzie koncert Public Image Limited (PiL) na jarocińskiej scenie z przekrojowym materiałem z 10 albumów grupy.
Poniżej zobaczcie zdjęcia z drugiego dnia imprezy:

Program ostatniego dnia festiwalu znajdziecie tutaj:

Jarocin Festiwal 2018 – program trzeciego dnia

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00