Tradycja składania życzeń jest stara jak świat. Już w czasach rzymskich powszechnym zwyczajem było, by w Nowy Rok składać życzenia szczęścia urzędnikom i znakomitym osobistościom. Także dzisiaj składamy sobie życzenia "Radosnych i błogosławionych świąt Bożego Narodzenia". Wszyscy głęboko wierzymy w ich magiczną moc, licząc, że każde słowo się sprawdzi. Dlatego tak ważne jest, by każdemu życzyć dobrze.
Najbliższym najczęściej życzymy zdrowia i poprawy warunków bytowych, a więc bogactwa, dostatku, podwyżki, polepszenia sytuacji mieszkaniowej oraz nabycia konkretnych dóbr, np. samochodu. Mniejsze znaczenie mają życzenia dotyczące powiększenia rodziny. Na wsiach ludzie życzą sobie także urodzaju w przyszłym roku.
Składając życzenia bliskim i współpracownikom, dobrze jest pamiętać, żeby nie były "oklepane". Życzenia wszystkiego najlepszego, pomyślności i spełnienia marzeń są miłe, ale niestety, też bardzo powszechne i przez to tracą na wartości. Pamiętajmy, aby życzenia świąteczne były nasze i oryginalne. Lepiej powiedzieć cokolwiek od siebie niż wyuczoną na pamięć regułkę.Nie składajmy życzeń złośliwych. Nie mówmy rzeczy, które mogą sprawić komuś przykrość.
W internecie każdego roku pojawiają się nowe szablony życzeń świątecznych. Pamiętajmy jednak, że wysyłając gotowe życzenia, możemy nieopatrznie wysłać komuś takie same jak kilka innych osób. Szefowi bezpieczniej jest złożyć życzenia oficjalne i nie robić żadnych prywatnych aluzji. Inne życzenia złożymy też koledze z pracy, inne przyjacielowi. Pamiętajmy, aby dostosować życzenia do osoby, której będziemy je składać. Śmieszne życzenia sprawią radość koleżance, ale mogą być źle odebrane przez przełożonego.
Szczególną uwagę należy zwrócić na formę życzeń, kiedy wysyłamy je za pośrednictwem maila lub SMS-a. Łatwo bowiem wtedy o pomyłkę i można popełnić faux pas, gdy napiszemy np.: "W nadchodzącym Nowym Roku idź do przodu krok po kroku, niech cię nadmiar kasy męczy i niech fiskus cię nie dręczy. Niech rodzina żyje w kupie, resztę miej głęboko w d…".
Źródło: Interia.pl Autor: Marlena Felisiak