Program strukturą naśladuje video blog, treścią felieton publicystyczny, a dawka energii i poczucia humoru sprawia, że spokojnie można by go podciągnąć pod show.
Formuła banalna. Dwóch chłopaków siedzących przed kamerą od poniedziałku do piątku o stałej porze, gadających o wszystkim i o niczym przez 6 do 8 minut. W swoim show poruszają tematy od najmniej do najbardziej abstrakcyjnych. Dyskutują o głupich prawach w USA, nagłówkach z brukowców, ciekawostkach ze świata, grupach na facebooku, a uwieńczeniem ich wypowiedzi jest zdjęcie tajemniczej Pani Kasi (to coś zwłaszcza dla męskiej części odbiorców). Nie brakuje też ciekawych tytułów książek i filmów.
Fenomen chłopaków z Krakowa
Dzięki wykorzystaniu cięć skokowych, czyli łączeniu dwóch podobnych, następujących po sobie ujęć, co daje efekt skakania obrazu, odcinek jest niezwykle energiczny i z przyjemnością się go ogląda. A ilość odsłon jednego odcinka sięga 20 tys.
Na dziś nakręcili i zmontowali już ponad 360 odcinków. Skąd to zainteresowanie?
Wiele rzeczy sprawia, że po obejrzeniu jednego odcinka mamy nieodpartą chęć włączenia następnego. Poczucie humoru, naturalność, prawdziwy, szczery śmiech. Bo przecież nic tak nie irytuje, jak reakcja publiczności, wymuszona kartką z napisem „śmiech”.
Charakteryzuje ich szacunek do widza – odpisują na wszystkie nadesłane e-maile. Karola i Włodka można znaleźć na Facebooku, Twitterze i co najciekawsze – na żywo! Organizują Lekko Stronnicze Piwa, czyli eventy, na których można się spotkać oko w oko i zwyczajnie pogadać. Ale nikt tak do końca – poza przybyłymi – nie wie, co tam się dzieje, bo wszystko jest owiane tajemnicą.
Bez reklam, bez komercji
Kolejną przyciągającą do podcastu rzeczą jest szczerość prowadzących. Z góry założyli, że LS nie będzie stanowił źródła dochodu. Dlatego na stronie programu nie ma ani denerwujących reklam, ani banerów po 3 grosze za klik, co czyni stronę przejrzystą i prostą w obsłudze. Trudno w to uwierzyć, ale chłopaki poza programem mają tyle innych źródeł dochodu, że mogą sobie pozwolić na to, aby LS był wolny od wszelkiej szeroko pojętej komercji.
Aby ogarnąć wszystkie przedsięwzięcia, w które się zaangażowali, założyli firmę Flying Pinguin, mieści w sobie LS, Exclusive (program o filmach pod logiem operatora sieci komórkowej), program muzyczny „Na Koncert”, „Na Salonach” (o plotkach w show biznesie), Tytusa i Tymona (projekt sponsorowany przez PWN), a oprócz tego organizują akcje charytatywne, na które zaprojektowali koszulki z logo LS, a dochód z ich sprzedaży przeznaczyli na wsparcie Domu Dziecka.
Od pewnego czasu zajmują się także prowadzeniem warsztatów na temat social media, na których prezentują zdobyte przez siebie doświadczenie.
Im dłużej śledzę ich poczynania, tym większe mam wrażenie, że wszystko, co zrobili do tej pory, to zaledwie zalążek ich potencjału i najlepsze jeszcze przed nimi, a dzięki temu, że wszystkie ich poczynania możemy śledzić w Internecie, to również przed nami.
Jak osiągnąć sukces w Internecie? Może wystarczy być lekko stronniczym…
Zobacz “Lekko Stronniczych”!
Autor: Ewa Dziardziel