Prof. Wolszczan rezygnację z pracy na UMK złożył na przełomie września i października, po tym jak ujawniona została jego współpraca z SB w latach 1973-1981.
Według dokumentów IPN astronom był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Lange". On sam przyznał się do współpracy i złożył rezygnację, kiedy sprawa wyszła na jaw pod koniec września. Rektor toruńskiej uczelni odłożył decyzję do czasu bezpośredniej rozmowy z Wolszczanem. Autor: interia.pl / RMF