Gmina Łęknica będzie biedniejsza o co najmniej 350 tys złotych. Tyle na dziś wynoszą jej straty związane z pandemią koronawirusa. Jej główne źródło dochodów, Targowisko Manhattan zostało zamknięte. Wszystko wskazuję na to, że szkody będą jeszcze większe.
Kryzys ekonomiczny trwa w najlepsze. Jego bolesne skutki można dostrzec w całym naszym województwie. Przykładem chociażby Łęknica – miasto położonym blisko granicy polsko-niemieckiej.
Gmina miała mieć w tym roku budżet opiewający na 22 mln złotych. Wszystko legło w gruzach, kiedy nadeszła pandemia. Główne źródło dochodów, Targowisko Manhattan, wraz z zamknięciem granic przestało tętnić życiem. Ludzie stracili źródło utrzymania, większość firm pracujących poza targowiskiem zaczęło funkcjonować w ograniczony sposób.
Władze podjęły decyzję odnośnie do zwolnienia dzierżawców z płacenia czynszu za ostatni miesiąc. Zawieszono większość inwestycji zaplanowanych na ten rok. Zostaną zrealizowane tylko te, na które miasto dostało dofinansowanie w ubiegłym roku. W przypadku ich niewykonania Łęknica będzie zmuszona do płacenia kar.
Nie wiadomo, ile czasu potrwa taki stan rzeczy. Pandemia trwa, a granice mają być zamknięte do odwołania. W Łęknicy można się spodziewać ciężkich czasów. To nie jedyne miasto, któremu żyje się trudno bez otwartego połączenia z Niemcami.