Od porażki rozpoczęli rywalizację podczas mistrzostw Polski do lat 15 koszykarze SKM Zastalu Zielona Góra. Młodzi zielonogórzanie – mimo ambitnej postawy – przegrali z jednym z faworytów WKK Wrocław 49:59.
O porażce zadecydowała słaba druga połowa. Po I SKM prowadził 30:28. W drugiej zabrakło skuteczności – mówił trener naszej drużyny Paweł Kuciemba.
Obawiałem się początku meczu, zastanawialiśmy się, jak wejdziemy. W pierwszej połowie wyglądało to nieźle, ale w drugiej niestety zabrakło nam skuteczności. Ciężko nam było o pozycję, a jeśli były, to piłka nie chciała wejść do kosza. Szkoda, że przegrywamy i jest niedosyt, ale nie zwieszamy głów i będziemy szukać szansy w następnych dwóch meczach.
Podobnego zdania jest jeden z zielonogórskich koszykarzy, najskuteczniejszy wczoraj Maksymilian Mikołajczak, zdobywca 21 punktów.
WKK był do ugryzienia. Nie poszła nam druga połowa, szczególnie trzecia kwarta. W pierwszej połowie walczyliśmy, czwarta kwarta też była bardzo dobra, próbowaliśmy dojść WKK ale się nie udało. Uważam, że z taką grą jesteśmy w stanie wejść dalej.
Dziś Zastal zagra z Pyrą Poznań.