Pierwszej porażki w rundzie wiosennej rozgrywek trzeciej ligi doznali piłkarze Lechii. Zielonogórzanie przegrali na własnym boisku z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 0:2.
Co ciekawe, Lechia grała bardzo dobrze w pierwszej połowie. trener Andrzej Sawicki stwierdził wręcz, że było to najlepsze 45 minut na wiosnę. To jednak goście zdobyli bramkę w 31 minucie za sprawą Dawida Weisa. Lechia miała szansę na wyrównanie, ale jej nie wykorzystała.
W drugiej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje, ale to doświadczeni gracze z Pniówka kontrolowali sytuację na boisku, mieli więcej z gry, a do tego w 64 minucie podwyższyli na 2:0. Gola z rzutu karnego zdobył Wojciech Caniboł. Gospodarze nie mieli już argumentów na odpowiedź. Stwarzanie sytuacji podbramkowych to zresztą największe zmartwienie sztabu trenerskiego Lechii.
Lechia po dwóch remisach i wyjazdowym zwycięstwie w Legnicy przegrała po raz pierwszy w rundzie wiosennej.
Posłuchajmy pomeczowych rozmów:
Wojciech Fabisiak – bramkarz Lechii:
Andrzej Sawicki – trener Lechii:
Lechia spadła na siódme miejsce w tabeli mając w dorobku 33 punkty. Za tydzień nasza ekipa zmierzy się na wyjeździe z piątą drużyną rozgrywek – LKS-em Goczałkowice Zdrój.