„Urząd Marszałkowski wyrzuca Medyk z Zielonej Góry” – taki transparent można było kilka dni temu zobaczyć przed halą CRS. Czy to prawda? Zapytaliśmy o to Grzegorza Potęgę, radnego sejmiku województwa lubuskiego.
Gość „Rozmowy na 96FM” potwierdził, że taki pomysł się pojawił. Ale nie chodzi o wyrzucenie, a przeniesienie. Obecna siedziba szkoły byłaby bowiem idealnym budynkiem dla zaplecza administracyjnego zielonogórskiego szpitala.
Szpital Uniwersytecki w intensywny sposób poszukuje miejsca dla swoich biur. Dla osób, które tam pracują. Jest to około stu osób. Obecnie pracują one w budynku, który można porównać do baraku. Jest on też w strasznym stanie technicznym.
Potęga podkreśla jednak – Medyk nie zostałby zlikwidowany, a przeniesiony do Sulechowa.
Gdzie stoją budynki po Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, która zakończyła już tam swoją działalność. A budynki pozostają na stanie UZ. Pociągają za sobą koszty utrzymania. Trochę są to puste budynki, które mają świetną bazę.
Póki co kwestia Medyka nie jest przesądzona. Pierwsze decyzje w tej sprawie zapadną najwcześniej w lutym, na sesji sejmiku województwa lubuskiego.