Nowe ugrupowanie pod wodzą Roberta Biedronia – „Wiosna” – rozpoczęło objazd po całej Polsce. Ostatnio były prezydent Słupska przyjechał do Zielonej Góry, aby zaprezentować program partii. Wśród postulatów znajdziemy m.in. gwarancję dostępu do lekarza w ciągu 30 dni, wyższe świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami i bezpłatny transport publiczny dla osób do 26. roku życia. Pomysły te znalazły wielu entuzjastów, jak i krytyków.
Na temat programu partii Wiosna wypowiedział się również Arkadiusz Dąbrowski, szef miejskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Pan Biedroń mówi, że dosyć tych waśni w polityce, zacznijmy rozmawiać językiem pokoju. Ale zaczyna poruszać pewne tematy, które te waśnie wywołają. Aborcja i rozdział państwa od Kościoła też nas podzielą. Polska nie jest krajem gotowym na te postulaty, jeszcze nie dzisiaj. Nie wiem, czy za 10 lat, czy za 20, ale jeszcze nie teraz.Arkadiusz Dąbrowski
Dąbrowski uważa, że partia Biedronia prawdopodobnie wejdzie do sejmu, ale czas jej świetności będzie krótki. Może jednak podkraść głosy partiom lewicowym i Platformie Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych.
Jak dobrze wiemy, pory roku charakteryzują się sezonowością. Myślę, że będzie tak też w przypadku partii Wiosna, która owszem, prawdopodobnie wejdzie do sejmu, jak wskazują pierwsze sondaże. Ja dostrzegam zupełnie inny problem. Mówi się wiele teraz o połączeniu ugrupowań politycznych, aby nie pozwolić na to, żeby PiS nie doszedł ponownie do władzy. Nowe ugrupowanie zacznie odbierać głosy przede wszystkim lewicy i Platformie. Napisałem w mediach społecznościowych, że obawiam się, że „Wiosna” na jesień zapewni Jarosławowi cztery zimy. PiS znowu zdobędzie większość parlamentarną i będzie rządzić.Arkadiusz Dąbrowski
Cała Rozmowa na 96 FM dostępna jest poniżej.
Rozmowa na 96 FM – Arkadiusz Dąbrowski