Jedni czają się na tandemy, inni chcą dosiąść cargo, a jeszcze inni chcą po prostu spróbować przejażdżki rowerem miejskim. Ta od wtorku jest już możliwa. Na zielonogórzan czeka w sumie 360 jednośladów.
Zielone rowery są rozlokowane w 36 miejscach miasta. Zielona Góra na starcie ma ten system bardziej rozbudowany niż np. Wrocław. Robert Górski, radny Zielonej Razem i szef stowarzyszenia Rowerem Do Przodu podkreślał w Radiu Index, że system ma pomóc w komunikacji zielonogórzanom, a nie generować zyski.
Ten system nie ma zarabiać pieniędzy. To ma służyć mieszkańcom, przede wszystkim w kwestiach komunikacyjnych i stąd też ten cennik, czyli pierwsze 20 minut jest bezpłatne, od 21 minuty do pełnej godziny płacimy 2 zł, a za każdą kolejną godzinę 4 zł. Powyżej 12 godzin nawet 200 zł. Te ceny rosną, żeby ludzie nie wypożyczali tych rowerów na pół dnia czy na kilka dni. Chodzi o to, żeby przejechać, zdać rower, żeby kolejna osoba mogła z niego skorzystać.Robert Górski, radny Zielonej Razem, stowarzyszenie Rowerem Do Przodu
Umowa z operatorem została podpisana do końca 2021 r. Rowery już są, systematycznie powstają też nowe ścieżki rowerowe. Jedną z nich Górski ostatnio skontrolował. Testy w okolicach Kiełpina wypadły blado.
Pojawiły się wątpliwości na odcinku między rondem Księżnej Doroty Talleyrand-Perigord, a Kiełpinem. Urząd Miasta teraz to wszystko kontroluje, ale bez obaw. Myślę, że te drogi powstaną w takim standardzie, jakiego oczekujemy i przez wiele lat nie będą wymagały remontu. Takie obywatelskie wykonywanie pomiarów to jest pozytywna sprawa, bo wykonawcy i inspektorzy nadzoru pracujący na zlecenie Urzędu Miasta czują presję i te drogi dla rowerów będą wyglądały porządnie.Robert Górski, radny Zielonej Razem, stowarzyszenie Rowerem Do Przodu
Dodajmy, radny stwierdził, że podbudowa pod asfalt w tamtym miejscu wymaga poprawek. Więcej o systemie wypożyczalni miejskich rowerów na stronie www.zielonogorskirowermiejski.pl.
Rozmowa na 96 FM 21-08