Atmosfera wyczekiwania i mobilizacji w Stelmecie Enei BC Zielona Góra. Mistrzowie Polski w przedostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmą jutro francuskie Nanterre.
Biało-zieloni dzięki trzem zwycięstwom z rzędu w tych rozgrywkach, jak również korzystnych rozstrzygnięciach w grupie D swój los mają w swoich rękach. Coś, co wydawało się niemożliwe jeszcze miesiąc temu, teraz zaczyna nabierać realnych kształtów. Trzeba tylko i aż wygrać. Najpierw we wtorek.
Na pewno pełna mobilizacja. Wszystkie ręce i nogi na pokład, bo to jest mecz, który będzie decydował o kontynuacji naszej przygodzie w Europie. Trzy ostatnie nasze mecze były o być albo nie być. Jak się nam udało z Besiktasem, jak wyrwaliśmy zwycięstwo z Avellino, jak wygraliśmy zdecydowanie z Belgami, to czujemy z jednej strony siłę, a z drugiej wiemy, że jeszcze tylko dwa mecze.Janusz Jasiński
Oprócz Nanterre trzeba będzie jeszcze pokonać na wyjeździe CEZ Nymburk, a później będzie można już świętować awans do fazy play-off Ligi Mistrzów.
Wszystkim się chyba udziela mobilizacja i chęć przejścia dalej. Tam dalej czekają następne ciekawe wyzwania. Jak analizowaliśmy, kto może później być naszym przeciwnikiem, to są rozmaite historie i wątki, które by na nas czekały. Będziemy walczyć do końca. Trener dobrze prowadzi drużynę i daje chłopakom to, czego potrzebują, czyli z jednej strony wsparcia, a z drugiej limitowaną swobodę funkcjonowania.Janusz Jasiński
Spotkanie z Nanterre jutro w hali CRS o 18:30. Poniżej cała Rozmowa na 96 FM z Januszem Jasińskim.
Rozmowa na 96 FM 29-01