– To jest zła koalicja dla regionu, koalicja trwania – uważa Łukasz Mejza, radny wojewódzki Bezpartyjnych Samorządowców.
Po raz kolejny regionem rządzą: Koalicja Obywatelska w porozumieniu z PSL i SLD. Zdaniem Mejzy to układ „zgniłego kompromisu”. Radny wojewódzki mówił o tym w Rozmowie na 96 FM.
Chociażby wczoraj mieliśmy Komisję Gospodarki, obradowaliśmy o nowym budżecie, który też jest budżetem trwania. Nie jest wystarczająco pro rozwojowy, nie zatrzyma moich rówieśników w regionie. Uważam, że to powinien być priorytet dla samorządu województwa lubuskiego. Nie odrobiliśmy lekcji po raz kolejny. Uważam, że będzie to słaby rok dla naszego województwa.Łukasz Mejza
Radny wojewódzki jest zdania, że rządzący regionem nie są w stanie zrozumieć wyzwań współczesności. – To ostatni czas, żeby nie przejeść pieniędzy unijnych – dodaje Mejza.
Ważne jest to, jak ten region będzie wyglądał za 5, 10, 15, 20 lat, a tu się nikt tym nie troszczy. Byle tylko trwać, byle tylko mieć samochód służbowy, kierowcę i mieć stanowisko. Odwalić swoje osiem godzin i pojechać do domu. No sorry, ale samorząd to jest służba, jak ktoś chce pracować, to niech idzie gdzie indziej. W samorządzie trzeba służyć mieszkańcom i regionowi. Moim zdaniem zbyt wiele jest w tej koalicji antagonistycznych interesów. Łukasz Mejza
I zdaniem przedstawiciela Bezpartyjnych ta koalicja w sejmiku nie przetrwa do końca kadencji. Cała Rozmowa na 96 do wysłuchania poniżej.
Rozmowa na 96 FM 06-12