Stacja co 300 metrów, również w dzielnicy Nowe Miasto, co oznaczałoby, że rower w Zielonej Górze można byłoby wypożyczyć w przeszło stu miejscach miasta – to plany, które w Rozmowie na 96 FM na temat wypożyczalni jednośladów kreślił Robert Górski.
Na razie jest 400 rowerów i 40 stacji, a to i tak więcej niż w pierwszym sezonie w ubiegłym roku. Radny Zielonej Razem zauważa, że sporym zainteresowaniem cieszą się rowery cargo.
Radny Zielonej Razem odniósł się także do skali dewastacji, do których dochodziło w ubiegłym roku. Jego zdaniem poziom nie odbiega od liczby zdarzeń, które są w innych polskich miastach. W myśl umowy z operatorem, gotowych do jazdy ma być cały czas 400 rowerów. Jest też pula jednośladów rezerwowych, na wypadek większych awarii. Ponadto stacje naprawy samodzielnej mają pojawiać się na nowopowstających ścieżkach rowerowych. I to z myślą o użytkownikach prywatnych, jak i miejskich rowerów.
W przyszłości rowerów i stacji ma być więcej. Górski zauważa, że dobrym pomysłem jest instalowanie, w zależności od potrzeb, stacji tymczasowych.
Górski nie jest zwolennikiem stawiania obecnie stacji w dzielnicy Nowe Miasto. Jako przykład podaje Jędrzychów, gdzie nie ma wielkiego zainteresowania. Zdaniem radnego dobrze jest rozwijać system wypożyczalni od środka na zewnątrz. – Docelowo chcemy 100-120 stacji oddalonych od siebie co 300 metrów, przyjdzie taki czas, że stacje pojawią się i w Ochli, i w Drzonkowie – dodaje radny, licząc jednocześnie, że przyczynią się do tego także stacje sponsorowane, np. przez galerie, co jest normą w innych miastach. Cała Rozmowa na 96 FM na portalu wZielonej.pl i Facebooku Radia Index.
W programie także m.in. podsumowanie dotychczasowej działalności stowarzyszenia „Rowerem do przodu”, o wstrzymaniu inwestycji budowy dróg rowerowych: Zawada – Krępa i Zawada – Cigacice, a także o… szczepionkach i ich znaczeniu podczas rekrutacji do miejskich przedszkoli.