Rekrutacja na Uniwersytecie Zielonogórskim oraz masowość studiów to główne tematy poruszone w Rozmowie na 96 FM. Głos zabrał prof. Wojciech Strzyżewski, prorektor ds. studenckich zielonogórskiej uczelni.
Nabór na uniwersytet ruszył 1 czerwca. Tym razem obejmuje nie tylko kierunki dostępne bezpośrednio w Zielonej Górze, ale także te prowadzone przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Sulechowie – przyszły wydział zamiejscowy UZ. Prorektor uważa, że podstawową zaletą takiej oferty studiów jest większa różnorodność kierunków. W Sulechowie można studiować m.in. ogrodnictwo.
– Bardzo mnie to cieszy, że akurat PWSZ Sulechów ma takie kierunki studiów, bo to jest niejako uzupełnienie oferty w kierunku rolnym i ogrodniczym. Czegoś takiego na uniwersytecie nie mamy i myślę, że będzie to z korzyścią dla obu uczelni – stwierdza prof. Strzyżewski.
Przyjmowanie kandydatów na studia ma jednak kilka ograniczeń. Władze uczelni zmniejszyły liczbę miejsc o 20% na studiach licencjackich i magisterskich. Ma to związek z przelicznikami obowiązującymi w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego.
– Działamy niejako w nowej rzeczywistości, bo zgodnie z nowym rozporządzeniem ministra dotacja nie jest uzależniona od liczby studentów, tylko od liczby studentów na jednego wykładowcę. Wzorcem idealnym jest 13 studentów na jednego pracownika. Według ostatnich danych Uniwersytet Zielonogórski ma ten przelicznik w wysokości 12,9.
Takie rozwiązanie ma ułatwić studentom docieranie do wykładowców, a także ograniczyć masowość studiów. Z tą samą myślą ministerstwo zamierza wprowadzić zmiany w studiach III stopnia. Prof. Strzyżewski popiera ten pomysł.
– Studia doktoranckie w swoim założeniu stały się zbyt masowe, w odczuciu nie tylko profesorów, ale również ministerstwa. A powinny dotyczyć osób, które rzeczywiście chciałyby pomyśleć w przyszłości o pracy naukowej. W przypadku studiów doktoranckich limity przyjęcia zostały obniżone o połowę. Wydaje mi się, że część tych młodych ludzi, którzy przychodzą na studia doktoranckie, nie ma do końca pomysłu na siebie. Te studia czasem dają efekt, że ci ludzie się odnajdują, jednak w wielu przypadkach to przedłużenie młodości. Nie chciałbym, żeby tak było – mówi prorektor Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Całość rozmowy, w której mowa również o studentach z zagranicy i tegorocznych Bachanaliach, jest dostępna poniżej.
Rozmowa na 96 FM – prof. Wojciech Strzyżewski