Pogromcy Bazgrołów w minioną sobotę po raz drugi walczyli z nielegalnym graffiti. Przeciwnicy jak sami mówią „obszczymurków” chwycili za pędzle i zamalowywali bazgroły m.in. na ul. Kupieckiej.
Inicjatorem akcji był radny Paweł Wysocki. Radny Zielonej Razem uważa, że Pogromcy Bazgrołów zaczynają przenikać do świadomości mieszkańców.
Ludzie podchodzą, mówią, że słyszeli o akcji, klepią po ramieniu. Ja zawsze mówię: słuchajcie, pomóżcie! Mówią często, że następnym razem. Ostatnio przyszło 30 osób i to jest optymalna liczba. Podczas pierwszej akcji przyszło 60 osób i nie byliśmy w stanie tej grupy ogarnąć.Paweł Wysocki
W tym roku „Pogromcy” nie planują już usuwać nielegalnego graffiti z budynków. Planują wznowić akcję wiosną. W tym miesiącu planowana jest jednak jeszcze jedna inicjatywa – zamalowania murku, który jest na ul. Rzeźniczaka.
Tam jest mur strasznie hejterski, a chcemy zrobić akcję „radosny mural”. Będzie on robiony razem z uczniami pobliskiej szkoły podstawowej. Będzie to fajny dydaktyczny punkt. Nieopodal jest rewitalizowana Dolina Gęśnika, powstanie napis: „Wrota do Doliny Gęśnika”. Czekamy tylko na ładną pogodę.Paweł Wysocki
Aspekt dydaktyczny, to też jeden z elementów walki z nielegalnym graffiti. Pogromcy Bazgrołów kompleksowo podchodzą do sprawy i planują wizyty w szkołach ponadpodstawowych.
Nie składamy broni. Tomek Sroczyński przygotowuje lekcję, którą chcemy przeprowadzić w każdej szkole średniej. Tylko nie taką nudną, że przychodzi pan policjant, którego nikt nie słucha. My chcemy zrobić to bardziej na luzie, żeby sprawić, żeby ranga osób, które bazgrolą spadła.Paweł Wysocki
Rozmowa na 96 FM 06-11