– Wpadka Kukiza pokazuje, że trzeba być ostrożnym w tym, co się robi. Teraz będzie cały festiwal obiecanek-cacanek – komentuje ostatnie przedwyborcze pomysły Arkadiusz Dąbrowski, szef zielonogórskiego PSL-u.
Przypomnijmy, ostatnio przedstawiciele partii Kukiz’15 w Zielonej Górze zaproponowali, aby radni zrzekli się tzw. „kieszonkowego”, a za te pieniądze sfinansowali dzieciom obiady w szkołach. Politycy pomylili się jednak w szacunkach o 30 mln zł. Tyle brakuje, aby zielonogórskie dzieci miały tytułowe „pełne brzuszki”.
Jeden z mieszkańców Zielonej Góry napisał list do lidera ugrupowania Pawła Kukiza, przekazał go też do mediów. Prosi w nim o przywołanie do porządku zielonogórskich działaczy partii, a także o nieszukanie taniej popularności w przestrzeni medialnej.
Sytuację komentował w Rozmowie na 96 FM Arkadiusz Dąbrowski. Zdaniem polityka PSL-u teraz będziemy obserwowali prawdziwy, przedwyborczy wyścig na obietnice.
Cała Rozmowa na 96 FM poniżej.
Rozmowa na 96 FM 28-08