Nie był za, nie był przeciw, wstrzymał się od głosu. Mowa o Tomaszu Nesterowiczu. Radny Nowej Lewicy był gościem programu „Rozmowy na 96 FM”.
Rozmawialiśmy głównie o wtorkowej sesji budżetowej. Budżet przeszedł dzięki głosom radnych Zielonej Razem i PIS-u Nesterowicz wstrzymał się od głosu, nawet specjalnie nie był aktywny podczas sesji. Dlaczego? – Wszystkie karty rozdane zostały wcześniej – mówił Nesterowicz:
Nie miało, to większego wpływu na głosowanie, bo układ jest jaki jest. Nawet gdyby budżet był beznadziejny, i tak zostałby przegłosowany, co w zasadzie się zadziało.
Naszego gościa pytaliśmy o to, co w budżecie mu się nie podobało i jaki to jest budżet.
Moje zaufanie do budżetu zmalało po zdarzeniach z tego roku. Pan prezydent bez problemu ściągnął kilka milionów złotych z zaplanowanych inwestycji i przeznaczył na akcje dla klubów sportowych. Są tam inwestycje, które można określić śmiało mianem skarbonek.
Tomasza Nesterowicza zapytaliśmy również o zdanie w sprawie Obwodnicy Południowej. Radny od długiego czasu jest przeciwnikiem tej inwestycji.