Nasza reporterka, Kinga Olewicz zapytała studentów jak szuka się nowego lokum. – Przez internet, gazetę, ogłoszenia na tablicach – to najczęstsze sposoby. – Na początku skorzystałem z ogłoszeń, ale najczęściej są to mieszkania, w których nie chciałbym zamieszkać. Później poszukałem na własną rękę. Chodziłem od domu do domu i pytałem czy przyjmują studentów – opowiedział naszej reporterce jeden ze studentów.
Innym sposobem na poszukiwanie czterech ścian jest wizyta w biurze nieruchomości. Jak powiedziała nam Lucyna Czarkowska pracowniczka jednego z takich biur, żacy pojawią się na ostatnią chwilę. – Zapoznajemy studentów z naszą ofertą. Później jedziemy i oglądamy mieszkanie. Jeżeli żadne z mieszkań nie przypadnie do gustu, student może zostawić kontakt do siebie – wyjaśnia przedstawicielka firmy pośredniczącej w wynajmie.
Ile kosztuje takie pośrednictwo? Normalnie biuro pobiera opłatę w wysokości pierwszego czynszu. W przypadku studentów redukuje ją jednak o połowę.
Autor: Kinga Olewicz