Jednym z większych minusów zdaniem naszego gościa było ograniczenie budżetowej dotacji dla UZ, co przełożyło się na mniejszy budżet pomocy materialnej. Jednak jak podkreślił prof. Rybiński cięcia były i tak mniejsze niż się spodziewano. – Rok zaczynał się w atmosferze kryzysu, ale potem nie było tak strasznie – cieszył się gość „Kwadransa Akademickiego”. – Z tych dobrych rzeczy jak zawsze udane były Bachanalia, szczególnie parada, na której pojawiła się rekordowa chyba liczba studentów. Ważny był też nadspodziewanie dobry wynik rekrutacji. Przyjęliśmy o 1 tys. osób więcej niż w ubiegłym roku – wyjaśnił prof. Rybiński. Wśród innych ważnych wydarzeń Prorektor wymienił rozpoczęcie modernizacji “Wcześniaka”.
Gość „Kwadransa Akademickiego” jest zdania, że w przyszłym roku zielonogórska uczelnia nie będzie stała przed tak dużym finansowym problemem. – O 10 proc. Została obcięta dotacja na pomoc materialną i w związku z tym my dostaliśmy prawie 2 mln zł mniej na stypendia i remonty, podobnie jak wszystkie uczelnie w kraju. Dobra wiadomość jest taka, że na przyszły rok powtórka nie kroi się.
Prof. Longin Rybiński odniósł się do wyborów uzupełniających, które odbędą się 13 stycznia. – Z punktu widzenia studentów to są bardzo ważne wybory. Ja ciągle namawiam studentów, żeby poznawali swoje prawa i obowiązki i żeby mądrze z nich korzystali. Brak studentów w niektórych organach może dać takie wrażenie, że już jest tak świetnie, że nic nie trzeba robić – wyjaśnia prof. Rybiński. A do zrobienia, zdaniem naszego gościa, jest przecież wiele.
Prorektor do Spraw Studenckich odniósł się również do współodpłatności za studia, która miała by wejść w życie w 2015 roku. Jego zdaniem w tej sprawie nic nie jest jeszcze przesądzone, a jakiekolwiek rozwiązania muszą być dokładnie zaplanowane i skonsultowane z samymi żakami.
Zobacz galerię programu
Autor: Karol Tokarczyk