W takiej komisji nie może zabraknąć studentów, przekonuje Grzegorz Gryncewicz, przewodniczący uczelnianego samorządu. Ministerstwo Nauki w ustawie zadbało o to, żeby studenci mieli wpływ na rozdzielenie pieniędzy, które im przysługują. Dlatego żacy, według przepisów będą decydować o tym, komu stypendium się należy, a komu nie.
Grzegorz Gryncewicz dodaje, że zielonogórskim studentom wciąż brakuje świadomości tego, jak wielki wpływ mają na funkcjonowanie poszczególnych wydziałów. Przewodniczący parlamentu dodaje, że podobny problem występuje przy wyborach do rad wydziałów. Jego zdaniem studenci UZ zdają sobie sprawę ze swoich możliwości na szczeblu uczelni. Na wydziałach ich aktywność jest o wiele mniejsza.
Aby znaleźć się w komisji stypendialnej trzeba złożyć wniosek do biura Parlamentu Studenckiego w akademiku „Rzepicha”.
Autor: kt