O tym powiedział nam Sławomir Kozieł, przewodniczący komisji do spraw kontaktów pozauczelnianych w Parlamencie Studenckim. – Konkurs przedłużyliśmy, bo studenci bedą jeszcze oddawać swoje indeksy. Chcieliśmy umożliwić oddanie głosu wszystkim studentom, którzy zwracaja indeksy. Szczególnie dotyczy to studentów kierunków ścisłych. Oni mają więcej poprawek we wrześniu.
Zapytaliśmy także o dotychczasową frekwencję. Sławomir Kozieł wyjaśnia nam, w jaki sposób rozkładały się głosy w tej zabawie. – Wszystko zależy od wydziałów. Są wydziały, gdzie zagłosowało ponad 200 osób. Największy ruch przy urnach był w czerwcu. W wakacje, wiadomo, jest gorzej. – informuje koordynator akcji.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już na początku października poznamy wyniki konkursu. Bo jak zapewnia Kozieł, liczenie głosów pójdzie szybko. A co oprócz prestiżu i satysfakcji czeka zwycięski dziekanat? – To będzie bardziej mały upominek. Planujemy statuetkę dla "Przyjaznego Dziekanatu". Studenci, jeszcze wszystko przed wami – apeluje Sławek – możecie jeszcze wpłynąć na wyniki konkursu. Pamiętajcie, aby podczas sesji poprawkowej znaleźć chwilę dla waszego dziekanatu.
Autor: Filip Leśniak