Polonia Bydgoszcz vs Włókniarz Częstochowa – 39:51
Poloniści wywiesili już białą flagę, więc nie mają zbyt wielu szans w starciu z rozpędzonymi “Lwami”. Nawet z najsilniejszym składem byłoby to trudne zadanie. Mam nadzieję, że mecz będzie pomimo wszystko bardzo ciekawy, ale przebiegający zdecydowanie pod dyktando przyjezdnych.
Stal Rzeszów vs Stal Gorzów – 51:39
“Żurawie” pierwszy mecz w Gorzowie wygrały, mają więc ułatwione zadanie. Warto też pamiętać, że to gospodarzom tego pojedynku potrzebne są punkty meczowe – wciąż zajmują oni miejsce objęte strefą spadkową, a Gorzowianie są względnie bezpieczni w środku tabeli. Dlatego też uważam, że tutaj nie powinno być niespodzianki, choć nie powinno zabraknąć widowiska. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy będzie niespodzianką.
Unia Leszno vs Unia Tarnów – 52:38
“Jaskółki” pod wodzą trenera Cieślaka zdecydowanie w tym sezonie obniżają loty w spotkaniach wyjazdowych. Tym razem jednak, jeśli się postarają, powinni obronić w Lesznie punkt bonusowy – zaliczka z pierwszego meczu to 16 punktów (w Tarnowie zwyciężyli gospodarze, 53:37). “Byki” w tym sezonie to dość nierówna drużyna, bardzo nieprzewidywalna. Możliwe jest nawet to, że zgarną i bonus, ale to byłby bardziej wynik słabości Tarnowian niż siły Leszczynian.
Sparta Wrocław vs Apator Toruń – 48:42
Przed Wrocławianami niepowtarzalna szansa na “ugryzienie” kilku punktów meczowych. Na pewno chcą być kolejną drużyną, która skorzysta na osłabieniu “Aniołów”, jednak ich celem jest ucieczka od strefy spadkowej. Jest nawet taka możliwość, że Spartanie pod wodzą Piotra Barona, gdy wespną się na wyżyny swoich możliwości, odrobią dziesięciopunktową stratę z Grodu Kopernika i zgarną pełną pulę… Ten pojedynek na pewno dostarczy wielu emocji, od pierwszego aż do ostatniego wyścigu.
Stelmet Falubaz Zielona Góra vs Start Gniezno – 53:37
Każdy rezultat inny niż zwycięstwo żużlowców “Myszki Miki” będzie sporą niespodzianką. Strata punktu bonusowego, mając aż trzydziestopunktową zaliczkę z pierwszej stolicy Polski, jest wręcz niemożliwa. Gnieźnieńskim “Orłom” brakuje argumentów, aby zawalczyć o jakiekolwiek punkty meczowe w Grodzie Bachusa. Sądzę, że ten mecz będzie mieć podobny przebieg jak ten z wrocławską Spartą – początkowo nieco “na styku”, a później odskoczyć rywalom i zdobytą w ten sposób przewagę utrzymać do ostatniego wyścigu.
A jakie są Wasze typy? Przypominamy, że relację ze spotkania Stelmetu Falubazu Zielona Góra ze Startem Gniezno będziecie mogli usłyszeć na antenie Akademickiego Radia Index.
Autor: Damian Łobacz, Marcin Pakulski