Po czterech latach na pierwszoligowe parkiety powraca futsalowy AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego. Akademicy zagrają w grupie południowej zaplecza ekstraklasy i już teraz obawiają się bardziej dalekich podróży niż poziomu sportowego.
Najpierw jednak dalsza podróż będzie czekać rywali. W niedzielę w Zielonej Górze ma zameldować się Unia Tarnów. Ma, bo są obawy, że rywal może nie dotrzeć, o czym mówił w programie Szatnia Akademików Maciej Górecki, trener naszych futsalistów.
My się szykujemy do tego meczu. Będziemy gotowi w stu procentach. Wiemy, że zespół z Tarnowa ma swoje problemy i pod znakiem zapytania stoi ten mecz, ale mamy nadzieję, że do niego dojdzie. Na tę chwilę ten mecz się odbywa.
Niedzielny mecz w hali UZ planowany jest na 14:00. Górecki mówił też o celach beniaminka na ten sezon.
Wynikowego celu nie mamy. Chcielibyśmy się utrzymać, ale jeżeli wszyscy będą zdrowi i do dyspozycji, to utrzymanie jest raczej pewne. Mamy taki cel, żeby wygrywać każdy mecz. Chcemy promować tę dyscyplinę u nas w mieście regionie. Chcemy grać widowiskowo i strzelać dużo bramek.
Cały program do zobaczenia na wZielonej.pl. Tam do zobaczenia też skrót z wtorkowego meczu Pucharu Polski zielonogórskich szczypiornistów z ZEW-em Świebodzin.