Środa przywitała Woodstockowiczów słonecznie, niestety popołudnie i wieczór obfitowały w słabszą pogodę. Od samego rana, pierwszego oficjalnego dnia festiwalu pogoda spowodowała, że Woodstock to jedna wielka połać błota. Co jeszcze?
Czwartek rozpoczął się słabo, cały czas pada deszcz, wielu Woodstockowiczów ma podtopione namioty, mokre ubrania i buty. Nikomu to jednak nie przeszkadza, mimo że zrobiło się trochę zimniej i niewiele osób korzysta ze stref sponsorów i partnerów festiwalu, to nie czas do zawieszania Woodstockowego klimatu.
Do godziny 6:30 do Kostrzyna nad Odrą dojechało 105 pociągów, z czego 20 specjalnych i 35 międzynarodowych. Organizatorzy są przygotowani na przyjęcie dużej liczby festiwalowiczów, policja również. W mieście możemy spotkać nie tylko policjantów z naszego województwa, ale i specjalne polsko-niemieckie patrole. Część mundurowych odsyła przyjezdnych na parkingi w mieście. Pole Malinowskiego wyczerpało limit wolnych miejsc, ale w Kostrzyniu mamy ich 22 tysiące. Dlatego jeżeli podróżujecie autem, zostawcie je w mieście.
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć z wczorajszego dnia.