– Powiększyłem swój team, motory mam na najwyższym poziomie – mówi Jan Kvech. Przed Czechem nie dość, że ekstraligowy sezon z Eneą Falubazem, to jeszcze debiut w cyklu Grand-Prix jako stały uczestnik. Jak szykuje się do największych wyzwań w swojej karierze? Czy… śpi spokojnie?
22-latek wraca do Falubazu po roku spędzonym na wypożyczeniu w ROW-ie Rybnik. – Szybko zleciało – przyznaje czeski żużlowiec, który wiąże duże nadzieje z sezonem 2024.