Zielonogórskie murale są coraz bardziej charakterystycznym i rozpoznawalnym elementem krajobrazu miasta. Zdobią takie miejsca, jak zbiorniki przy ulicy Chmielnej, ściany budynków przy ulicy Kupieckiej oraz budynek przy ulicy Dąbrowskiego. I jest ich coraz więcej.
Artysta Łukasz Chwałek namalował pracę, która nawiązuje do strajku kobiet przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Grafika przedstawia kobietę w stroju Wonder Woman – fikcyjnej superbohaterki z komiksów i filmów. Widoczne są także symbole strajku kobiet – czerwony piorun i częściowo zasłonięty transparent z hasłem „Wypier…”. Mural znajduje się przy ulicy Kupieckiej, w sąsiedztwie galerii Pod Topolami.

Łukasz Chwałek jest także twórcą muralu „#Stayathome”. To hasło przypomina nam o początkach pandemii koronawirusa, kiedy zalecano nam, abyśmy ze względów bezpieczeństwa ograniczyli wyjścia z domów.

Na ścianie budynku obok konkatedry malował natomiast artysta Jakub Bitka. Stworzył mural, który odnosi się do Wydarzeń Zielonogórskich z 1960 r. – starcia zielonogórzan z milicją w obronie Domu Katolickiego. Podczas malowania Jakub Bitka wykorzystał zdjęcia z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.