Co ma wspólnego komar z kanapą? Skąd prawdopodobnie trafił do Europy cukier – i jako produkt, i jako słowo? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań o pochodzenie słów znajdziemy w książce „Żywoty zdań swawolnych”.
Publikacja Ludwika Stommy z ilustracjami Tomasza Dominika zawiera dziesiątki opowieści o tym, skąd w polszczyźnie (a także innych językach europejskich) również takie słowa, jak „gilotyna” czy „królik”. Oczywiście wyjaśnieniom, jakie jest ich źródło, towarzyszy prezentacja tła historycznego – na przykład tego, jakie okoliczności sprzyjały upowszechnianiu się danego wyrazu. Książka jest również skarbnicą wiedzy o tym, jak wiele informacji o kulturze różnych narodów zawiera w sobie język. Wszystko to autor podał w przystępnej, bo okraszonej humorem formie.
„Żywoty zdań swawolnych” mogą być zachętą do tego, by spojrzeć na język z szerszego punktu widzenia – odnaleźć w nim ślady przeszłości. Skłaniają również, by samemu zacząć poszukiwać informacji o pochodzeniu słów, których używamy na co dzień.