KulturaMUZYKA:

“Bliżej jest mi do artystek rockowych” Pola Rise w Radiu Index

Pola Rise to młoda wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka. Zadebiutowała w 2015 roku wydawnictwem “The Power of Coincidence” zacierając granice między electropopem, a muzyką alternatywną. Na EPce znalazły się takie utwory jak “Did you sleep last night” czy “Soulless dance”. Debiutancki mini-album został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez dziennikarzy jak i publiczność. 

Jako jedyna polska artystka została zaproszona do realizacji własnego Deezer Session, obok Eda Sheerana, Selah Sue czy London Grammar. Jeden z utworów znalazł się również na amerykańskiej składance BalconyTV wśród najlepszych wykonań live z całego świata.

Jej najnowsza płyta “Anywhere But Here” powstawała w wielu zakątkach świata m.in: w Nowym Yorku, Seulu, Londynie czy Oslo. Z dala od warszawskiego zgiełku mogła skupić się na pracy nad nowym materiałem.

Swoja podróż zaczęłam od Reykjaviku, zresztą zdjęcia do okładki płyty też powstały na Islandii. Z kolei w Nowym Yorku było o tyle dobrze, że mogłam odciąć się od Internetu, wyłączyć telefon. Dobrze, też zrobiła zmiana czasu, bo nikt do mnie nie dzwonił i w pełni mogłam się skupić na pracy nad materiałem. Podejście ludzi w stanach było zupełnie inne. Tam też spotkałam się z producentami. Pola Rise

Porównywana jest do Bjork, Lykke Li czy Banks a jak sama odnosi się do tych porównań?

Wciąż, to są super artystki, choć ja ich nigdy tak mocno nie słuchałam. Bliżej jest mi do artystek rockowych. Uwielbiam PJ Harvey.Pola Rise

Poniżej cały wywiad z Pola Rise.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00