Fantastyka łączy ludzi w różnym wieku i z różnymi zainteresowaniami. To nie tylko hobby dzieci i młodzieży zaczytującej się w komiksach. Od dawna wątki fantastyczne są obecne w grach czy literaturze. A to i tak niewielki wycinek tego, czym zajmuje się Zielonogórski Klub Fantastyki Ad Astra.
Klub organizuje m.in. ogólnopolski, otwarty konkurs na najciekawsze opowiadanie inspirowane przeszłością, teraźniejszością lub przyszłością Zielonej Góry – „Fantazje Zielonogórskie”. Teksty mogą nawiązywać do dowolnej odmiany fantastyki (np. fantasy), ale muszą zawierać jakiś motyw związany z miastem.
W tegorocznej, dziesiątej edycji „Fantazji Zielonogórskich” opowiadania można przesyłać do końca czerwca. Część tekstów znajdzie się w pokonkursowej antologii. Czy w tym roku mogą w niej dominować teksty o pandemii? – Podejrzewam, że dziesiąty tom będzie w znacznej części pandemiczny. Zresztą fantastyka to dosyć czuły sejsmograf. W poprzednich edycjach zawsze odbijały się aktualne wydarzenia ze świata, ale też mody literackie – przyznaje Igor Myszkiewicz.
Autor najlepszego opowiadania zostanie nagrodzony w trakcie 34. Bachanaliów Fantastycznych. Impreza w Krzywym Kominie jest zaplanowana na drugą połowę października. Z powodu wymogów epidemiologicznych będzie bardziej kameralna. Organizatorzy zrezygnowali m.in. z noclegu dla osób spoza Zielonej Góry.
W programie ma się znaleźć również wspomnienie o zmarłym w tym roku Bogusławie Polchu – grafiku, twórcy komiksu „Funky Koval” czy albumów o Wiedźminie. Klub Ad Astra rozważa wprowadzenie akredytacji na wydarzenie.