Teatr: „miejsce, gdzie nie tylko patrzymy, ale także widzimy, otrzymujemy, rozumiemy” – pisze Simon McBurney w swoim orędziu z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. Tak właśnie działa Teatr Lubuski, który nie tylko przygotowuje kolejne spektakle dla swoich widzów. Otwiera ich też na refleksję nad problematyką prezentowanych sztuk.
Za miesiąc, 28 kwietnia – premiera spektaklu „Samobójca” w reżyserii Roberta Czechowskiego. Na okoliczność Międzynarodowego Dnia Teatru odbyła się otwarta próba przedstawienia. Widzowie mogli zobaczyć fragment sztuki, a także posłuchać, jak wygląda praca nad przedstawieniem. Mimo tytułu dramatu i jego scenicznej prezentacji, „Samobójca” nie ma pesymistycznego przesłania.
Mówiąc o paradoksach w historii literatury, kierownik literacki Lubuskiego Teatru przypomniał inne dramaty. „Dziady” Mickiewicza wykorzystują tylko motyw obrzędowy, by opowiedzieć o lawie – wewnętrznym „ogniu” narodu polskiego, który utrzymywał tendencje narodowościowe pod zaborami. Podobnie przewrotny jest właśnie „Samobójca”.
O przygotowaniach do spektaklu „Samobójca”, a także działalności Laboratorium Twórczego Lubuskiego Teatru – w całości rozmowy.
Janusz Łastowiecki