Kiedy Lubuski Teatr powróci do grania repertuarowych spektakli? Jak wiadomo, obecny sezon artystyczny przerwała epidemia. Zespół teatru na bieżąco śledzi sytuację. Jest szansa, że aktorzy wyjdą na scenę po wakacjach.
Przedstawienia mają z powrotem ruszyć od września, ale wtedy będą grane tylko na dużej scenie.
Spektakle ze sceny kameralnej przeniesiemy na scenę dużą, ponieważ na dzisiaj reżim sanitarny mówi o tym, że na widowni może być maksymalnie zapełniona połowa foteli. A nawet sugestia sanepidu jest taka, że jeżeli sala jest z klimatyzacją (a nasza jest takową salą), wówczas odległość między widzami powinna wynosić 2 metry. A to by oznaczało w praktyce, że zmieści się u nas od 60 do 80 osób na dużej widowni.
Z powodu epidemii wstrzymana została premiera „Ożenku”, która miała się odbyć 27 marca. Dyrektor przewiduje, że będzie przeniesiona na październik.
Mamy scenografię, muzykę, kostiumy, tylko trzeba to dokończyć. Po kilku próbach na scenie dostaliśmy zakaz – z wiadomych względów – prowadzenia tych prób. Zamierzamy więc wrócić najwcześniej w sierpniu i we wrześniu, a premierę planujemy na połowę października, jeżeli z tą pandemią nie wydarzy się nic gorszego.
Ograniczenie liczby widzów, do którego musi dostosować się teatr, powoduje, że niemożliwe do zagrania będą wieloobsadowe, duże spektakle, takie jak „Ach, Odessa-Mama” i „Samobójca”.