„Halo” to kolejny singiel z jednej z najgorętszych płyt ubiegłego roku – czwartego, studyjnego albumu Dawida, wyprodukowanego we współpracy z Kubą Galińskim. Choć płyta była zapowiadana jako ta najbardziej przebojowa i taneczna w jego dyskografii, to nie brakuje tam momentów bardziej refleksyjnych i lirycznych. Jednym z nich jest właśnie „Halo”, w którym Dawid, z właściwym sobie wdziękiem, śpiewa o tęsknocie, nadziei i oczekiwaniu – na święta, magiczny stół i na wiadomość od tej jednej, jedynej osoby, po której zostały mu już głównie wspomnienia.
383 Mniej niż minutę