Trwa znakomita seria siatkarzy AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego! Akademicy dzisiaj wygrali swój trzeci mecz w sezonie i są liderem grupy 4 II ligi. Podopieczni Wiktora Zasowskiego w nieco ponad godzinę odprawili bez straty seta Bielawiankę Bester Bielawa.
O takich spotkaniach w siatkarskim żargonie mówi się, że to “godzina z prysznicem”. Zielonogórzanie od początku podyktowali ciężkie warunki rywalom. Mocno zagrywali i byli też bardzo skuteczni w bloku. To pochodna dobrych serwisów. Już na półmetku pierwszego seta trzykrotnie zablokowali jednego z liderów gości Patryka Pruchniewskiego.
O ile o pierwszej, wygranej 25:18 partii można powiedzieć, że było to pewne zwycięstwo zielonogórzan, o tyle już o drugim secie trzeba napisać, że był to nokaut. Rozpędzony AZS oddał rywalom zaledwie 11 “oczek”.
Po takiej partii w szeregi drużyny, która wysoko prowadzi może się wkraść rozluźnienie, ale akademicy z dobrego kursu nie zboczyli. Szybko odskoczyli na kilkupunktowe prowadzenie, a później już tylko kontrolowali losy spotkania, wygrywając trzecią odsłonę 25:19 i cały mecz 3:0.
AZS objął samodzielnie przodownictwo w tabeli grupy 4 II ligi, a za tydzień powalczy o czwarty triumf w Legnicy z Ikarem.