W meczu 10. kolejki piłki siatkowej KU AZS UZ przegrał na wyjeździe z Astrą Nowa Sól po bardzo nierównym w wykonaniu gości spotkaniu 1:3.
Nowosolanie od początku narzucili swój styl gry, konsekwentnie podwyższając wynik, choć wydawać by się mogło, że akademicy w końcówce się obudzili, ale mimo wynik 23:16 został jednak zamieniony na wygraną gospodarzy w pierwszy secie 25:21.
Pierwsze minuty po przerwie były grą punkt za punkt, do wyniku 9:9, wtedy nowosolanie odskoczyli na dwa oczka, choć do stanu 15:14 zielonogórzanie podejmowali rękawice. Jednak po piorunującej końcówce Astry wygrali oni 25:17.
Nowa Sól ze zmieniony składem rozpoczęła seta trzeciego, być może licząc na to, że podopiecznym Wiktora Zasowskiego różnicy to nie zrobi i konsekwentnie przegrają tę część. Okazało się jednak, że Zielona Góra od początku uzyskała przewagę, której nie straciła do końca seta wygrywając do 17.
Zwiększone apetyty gości przerwała partia czwarta, choć początek również był wyrównany, ale lepiej zaprezentowali się jednak nowosolanie, którzy wygrali 25:20 i cały mecz 3:1.
MKST Astra Nowa Sól – KU AZS UZ 3:1 (25:21, 25:17, 17:25, 25:20)
O przyczynach porażki mówił kapitan drużyny zielonogórskiej, Maciej Januszewski.
Maciej Januszewski – kapitan AZS-u
Więcej o meczu w poniedziałkowym programie “Szatnia akademików” punktualnie o godzinie 13:00. Transmisja na 96 FM. Zaprasza Marcin Krzywicki.