Wiosna, to czas, gdy rozpoczyna się rywalizacja w dyscyplinach na otwartym powietrzu. To też moment, kiedy częściej niż zwykle za karty chwytają brydżyści!
Brydż drugi rok funkcjonuje w zielonogórskim Akademickim Związku Sportowym. Szefową sekcji jest Zofia Miechowicz, która dziś powalczy w Międzyrzeczu w Mistrzostwach Województwa Lubuskiego par mikstowych. Miechowicz wraz z partnerem będzie w barwach akademików bronić tytułu sprzed roku. Następnie wystąpi w „Mistrzowskiej Majówce” w Warszawie. W stolicy zostaną rozegrane m.in. Mistrzostwa Polski w mikście.
A co z początkującymi? W każdy ostatni poniedziałek miesiąca w zielonogórskim Hot Shots brydżyści spotykają się na turnieju „Pierwszy Krok”.
– W zeszłym roku zmagania zakończyły się dużym sukcesem naszych najmłodszych uczestników. Trzecie miejsce w długiej fali zajęła 9-letnia dziewczynka. Dzielnie walczyła na prawie wszystkich turniejach – przyznaje Miechowicz.
To oznacza, że na brydża nigdy nie jest ani za wcześnie, ani za późno. Dzieciom ta rywalizacja służy później w nauce.
– Wydaje mi się, że to rozwija dużo bardziej niż szachy. Rozwija takie typowo matematyczne i logiczne umiejętności, ocena statystyczna, umiejętność wnioskowania, czy zwykłego liczenia. Dzieciaki mówią, że pomaga im to przy typowych matematycznych zadaniach. Do tego rozwija umiejętności społeczne, psychologiczne, uczy też szacunku do przeciwnika. Brydż rozwija na każdym poziomie. Fizycznie rozwija też wytrzymałość umysłową – wyznaje szefowa sekcji brydża w AZS UZ.
Studentowi szykującemu się do sesji brydż też pomoże! Sekcja brydża działająca na naszej uczelni liczy obecnie dwunastu stałych członków, którzy rozważają start w rozgrywkach ligowych. Akademicy spotykają się w każdy wtorek o 17:30 w Klubie „U Ojca”.
– Pojawiają się co rusz nowi ludzie. Jeśli ktoś chciałby do nas dołączyć i nauczyć się brydża zupełnie od początku, to zapraszamy. Każdym się zaopiekujemy – zachęca Z. Miechowicz.
Są też tacy, którzy przychodzą, by zajmując się brydżem zaliczyć… zajęcia z wychowania fizycznego. Poniżej cała rozmowa z Z. Miechowicz.
Rozmowa z Zofią Miechowicz